To naprawdę niesamowite, że joga może być narzędziem pomagającym w ulepszaniu naszego życia praktycznie na wszystkich jego płaszczyznach. Ogromnie fascynujące jest to, w jaki sposób dane pozycje holistycznie na nas oddziałują. Chciałabyś wiedzieć więcej o tym, jakie korzyści płyną z poszczególnych asan, które wykonujesz podczas praktyki? Chciałabyś być bardziej świadoma tego, jak wpływają one na Twoje zdrowie fizyczne i psychiczne? Jeśli odpowiedź brzmi tak, to cudownie, bo na blogu będą ukazywać się krótkie artykuły, w których przyjrzymy się konkretnym pozycjom.

Zacznijmy od gołębia!

Po wielogodzinnym siedzeniu ta asana to wymarzony prezent nie tylko dla naszych bioder, ale także kręgosłupa. Jest to też doskonały sposób na zadbanie o zdrowie psychiczne – biodra to miejsce, gdzie „magazynują się” negatywne emocje, takie jak strach, smutek, gniew. Pozycja gołębia pomaga je uwolnić, pozbyć się emocjonalnych napięć i wypuścić stresujące sytuacje, które wydarzyły się w przeszłości, tak aby nie wpływały już w tak dużym stopniu na naszą teraźniejszość.

Na poziomie fizycznym pozycja gołębia:

Pięknie otwiera biodra, klatkę piersiową i ramiona.

Zmniejsza ból w odcinku lędźwiowym kręgosłupa.

Rozciąga pośladki i uda.

Stymuluje pracę narządów podbrzusza, pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu moczowego.

Reguluje pracę układu hormonalnego.

Wspomaga funkcjonowanie narządów trawiennych.

Natomiast na poziomie mentalnym gołąb:

Pomaga uwolnić negatywne emocje (i przepracować trudne sytuacje z przeszłości).

Otwiera czakrę sakralną, która odpowiada za kreatywność, seksualność, zdrowe relacje z innymi oraz za poczucie spełnienia.

Gołąb może być naprawdę relaksującą asaną, z której „aż nie chce się wychodzić”. Chociaż w moim przypadku nie było tak od początku – pamiętam, że uważałam tę pozycję za bardzo niewygodną i nie mogłam się doczekać, aż się skończy. Jednak w miarę rozwoju mojej praktyki, ciało coraz bardziej się otwierało i dziś jest to niesamowicie przyjemna asana, która towarzyszy mi niemal codziennie!